*oczami Leny
Otworzyłam oczy po koszmarnym śnie, śniło mi się że.. Że dawid nie żyje że zginął w wypadku samochodowym, gwałtownie wzięłam telefon do ręki żeby sprawdzić czy napewno to był tylko zły sen, tak dawid żyje i ma się dobrze najwyraźniej, wstawił na insta zdjęcie z rodziną napewno się cieszy że jest z najbliższymi. Oj zapomniałam się przedstawić mam na imię Lena. Czarnowłosa, wysoka chuda dziewczyna z niebieskimi oczami. miałam dość długie włosy i były dość proste, niektórzy mówią że jestem bardzo ładna ale ja tak nie sądzę, mam 17 lat. Wkońcu dorosłam i mogę już się nazywać ,, staruchem kwiata'' jutro moje 18 urodziny, będzie moc, może marzenia się spełniają;) muszę iść na zakupy po jakąś sukienkę i buty ahh nigdy nie lubiłam chodzić na zakupy ale że muszę.. Ubrałam buty jakąś pierwszą lepszą bluzę i wyszłam. oh, Gorzowskie ulice są piękne.. Szłam chodnikiem, krok za krokiem gdy ujżałam weedyego biegnącego w moją stronę , chwilę się z nim pobawiłam gdy usłyszałam kogoś kroki spojrzałam w górę, o rany!! to był Dawid
-Czcześć powiedziałam nieśmiało
Dawid uśmiechnął się do mnie
-Hej ślicznotko.
Czułam jak się rumienię
-jak masz na imię?
-jja?
-No a kto słoneczko?
-Lena
-Oo jak pięknie, gdzie idziesz może pójdziemy razem?
-dzięki, po sukienkę i buty na moje 18 urodziny.
-Super pomogę Ci wybrać
-Oki
*oczami dawida
Ta dziewczyna jest piękna! Muszę ją jakoś poderwać, nie jest taka jak inne, ma coś w sobie takiego niezwykłego, pójdę z nią pomogę jej wybrać a później się pomyśli.
*oczami Leny
Jak On się słodko na mnie patrzy, ma śliczny uśmiech.
Jest Wkońcu doszliśmy weszliśmy do sklepu z sukienkami, Odrazu mi i Dawidowi spodobała się czarna sukienka przed kolano na ramiączka, nie taka do ciała tylko na końcu miała falbany, przymierzyłam i była idealna.
*oczami dawida
Gdy Lena wyszła z przymierzalni stanąłem jak wryty wyglądała prześlicznie w tej sukience!
-Lena ale pięknie wyglądasz, nie mogłem jej powiedzieć że się w niej zakochałem może to jedno razowe uczucie, nie będę jej robić nadzieji,
*oczami Leny
-Jeju naprawę? dziękuję. Jeszcze buty i będę gotowa ;)
-No to super ;D
O może te są piękne, i akurat mój rozmiar, przymierzę;)
*oczami dawida
Ciągle biję się z myślami, jest piękna ale boję się że mnie nie będzie chciała lub będzie miała jakąś inną wymówkę.
-Oo te buty bardzo pasują Ci do sukienki ;)
*Oczami Leny
-Wezmę. ;) zaczekaj tu na mnie a ja pójdę zapłacę ;)
*oczami dawida
-Oki
Odprowadzę ją do domu, i umówię się na następne spotkanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz