niedziela, 23 sierpnia 2015

Rozdział 1

Zapraszam do Czytania Mojego bloga ;)

*oczami Leny

Otworzyłam oczy po koszmarnym śnie, śniło mi się że..  Że dawid nie żyje że zginął w wypadku samochodowym,  gwałtownie wzięłam telefon do ręki żeby sprawdzić czy napewno to był tylko zły sen,  tak dawid żyje i ma się dobrze najwyraźniej, wstawił na insta zdjęcie z rodziną napewno się cieszy że jest z najbliższymi.  Oj zapomniałam się przedstawić mam na imię Lena. Czarnowłosa, wysoka chuda dziewczyna z niebieskimi oczami. miałam dość długie włosy i były dość proste,  niektórzy mówią że jestem bardzo ładna ale ja tak nie sądzę,  mam 17 lat. Wkońcu dorosłam i mogę już się nazywać ,, staruchem kwiata'' jutro moje 18 urodziny,  będzie moc, może marzenia się spełniają;)  muszę iść na zakupy po jakąś sukienkę i buty ahh nigdy nie lubiłam chodzić na zakupy ale że muszę..  Ubrałam buty jakąś pierwszą lepszą bluzę i wyszłam. oh, Gorzowskie ulice są piękne..  Szłam chodnikiem, krok za krokiem gdy ujżałam weedyego biegnącego w moją stronę ,  chwilę się z nim pobawiłam gdy usłyszałam kogoś kroki spojrzałam w górę, o rany!!  to był Dawid 
-Czcześć powiedziałam nieśmiało 
Dawid uśmiechnął się do mnie
-Hej ślicznotko.
Czułam jak się rumienię 
-jak masz na imię?
-jja?  
-No a kto słoneczko? 
-Lena
-Oo jak pięknie,  gdzie idziesz może pójdziemy razem?  
-dzięki,  po sukienkę i buty na moje 18 urodziny.
-Super pomogę Ci wybrać 
-Oki
*oczami dawida 
Ta dziewczyna jest piękna!  Muszę ją jakoś poderwać, nie jest taka jak inne, ma coś w sobie takiego niezwykłego,  pójdę z nią pomogę jej wybrać a później się pomyśli. 
*oczami Leny 
Jak On się słodko na mnie patrzy,  ma śliczny uśmiech.
 Jest Wkońcu doszliśmy weszliśmy do sklepu z sukienkami, Odrazu mi i  Dawidowi spodobała się czarna sukienka przed kolano na ramiączka, nie taka do ciała tylko na końcu miała falbany, przymierzyłam i była idealna.
*oczami dawida 
Gdy Lena wyszła z przymierzalni stanąłem jak wryty wyglądała prześlicznie w tej sukience!  
-Lena ale pięknie wyglądasz,  nie mogłem jej powiedzieć że się w niej zakochałem może to jedno razowe uczucie,  nie będę jej robić nadzieji,
*oczami Leny 
-Jeju naprawę? dziękuję.  Jeszcze buty i będę gotowa ;) 
-No to super ;D
O może te są piękne, i akurat mój rozmiar, przymierzę;) 
*oczami dawida 
Ciągle biję się z myślami,  jest piękna ale boję się że mnie nie będzie chciała lub będzie miała jakąś inną  wymówkę. 
-Oo te buty bardzo pasują Ci do sukienki ;) 
*Oczami Leny 
-Wezmę.  ;) zaczekaj tu na mnie a ja pójdę zapłacę ;)
*oczami dawida 
-Oki
Odprowadzę ją do domu,  i umówię się na następne spotkanie. 

Dziękuję za przeczytanie 1 rozdziału jutro pojawi się 2 rozdział.  ;)  i przepraszam że taki krótki i nudny ale w następnych rozdziałach nabierze sensu i będzie bardziej ciekawsze i dłuższe. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz